sobota, 29 grudnia 2012

Rozdział 13 :)

*Oczami Nicole*

Dzisiaj po szkole od razu pojechałam do domu po ubrania, żeby było mi wygodnie tańczyć. Kiedy dotarłam na miejsce, było tam pełno dziewczyn oraz chłopaków. Czułam się nie zręcznie, w końcu sama, nikogo nie znam i do tego nie wiem gdzie mogę się przebrać.
-Przepraszam gdzie jest szatnia dla kobiet?-zapytałam jakiegoś mężczyzny
-Do góry po schodach i pierwsze drzwi na lewo-powiedział i odszedł
Pokierowałam się tam i się przebrałam razem za dziewczynami poszłam się do sali prób i tańczyłam, czułam na sobie wzrok innych, ale się tym nie przejmowałam. Kiedy wyczytano moje imię i nazwisko, zaczęłam się stresować. Weszłam do wielkiej sali , wydawało mi się, że jestem w teatrze. Dużo miejsce na występy i Wielka widownia, schody szły aż na samą górę do drzwi wyjściowych. Na widowni siedziała trójka jurorów, dwie kobiety i jeden mężczyzna, bardzo młody. Dałam im płytę z muzyką i kiedy nadszedł czas zaczęłam tańczyć. Po chwili wyłączono mi muzykę
-Następny David..-nie zrozumiałam.
Chciałam już zejść, ale usłyszałam krzyki. Obróciłam się i ujrzałam Alex z Eleanor, Danielle, Niall'em, Zayn'em, Liam'em, Lou'im i Harry'm.
-Dajcie jej jeszcze jedną szansę!
-Ona jest tu nowa !
-Stresuje się ! Dajcie jej szanse-każdy po kolei zaczął tak krzyczeć. Jurorzy coś między sobą szeptali i po chwili włączyli muzykę. Rozluźniłam się dzięki nim i zaczęłam swój taniec. Chłopaki gwizdali a dziewczyny krzyczały z zachwytu. Przez cały czas się uśmiechałam, dzięki nim.  Jurorowie uśmiechali się i byli we mnie wpatrzeni jak w obraz. Skończyłam tańczyć i muzyka się skończyła. Osoby, które miały mi powiedzieć czy przechodzę nie zdołali nic powiedzieć, ponieważ wszyscy zaczęli biec do mnie i krzyczeć, że byłam świetna itp. Zaśmiałam się pod nosem, oni weszli do mnie po schodach, z każdym zaczęłam się tulić i słuchałam komplementy do mojej osoby. Kiedy się nacieszyliśmy stanęliśmy trzymając się za ręce i czekając na werdykt jurorów. Wstał mężczyzna i zaczął klaskać w dłonie, przestał i zaczął:
-Bardzo chciałbym wam podziękować, ponieważ dzięki wam daliśmy jej drugą szansę. Bardzo wam dziękuje-zwrócił się do moich znajomych-A tobie...po prostu gratuluję talentu, byłaś niesamowita!-powiedział i stał patrząc mi w twarz:
-dziękuje-powiedziałam
-Byłaś niesamowita !!!-powiedziała jedna
-Dziękuję za przybycie tutaj Panno Nikol. Bardzo się cieszę, że będziemy mieli kogoś tak wspaniałego jak Ty.-powiedziała i kobiety wstały, spojrzeli się wszyscy na siebie i wykrzyknęli:
-Przechodzisz dalej-kiedy to usłyszałam zaczęłam skakać, krzyczeć, piszczeć i przytulać się z każdym po kolei. Bardzo się cieszyłam. Nie wiem czy są słowa, które mogłyby wam powiedzieć jak się cieszę. Radość mnie rozpierała. Zeszliśmy ze sceny  i znowu wszyscy mi gratulowali
-Dzięki, ale gdyby nie wy nie przeszłabym-powiedziałam skromnie
-Ale to Ty zatańczyłaś nie my-powiedziała El i położyła dłoń na moim ramieniu
-Wyglądasz zniewalająco-powiedział Harry i mierzył mnie od stóp do głowy z wielkim uśmiechem na twarzy. Od razu poczułam ciepło na moich policzkach.
-Dziękuje-powiedziałam
-Dalej, dalej biegnij się przebrać-powiedziała Lexi i mnie klepnęła w pupę
-O  Ty-powiedziałam i poszłam. Czułam na sobie ich wzrok dlatego się obróciłam z tajemniczym wzrokiem i rzekłam-Ja to czuję
-ale co?-zapytał skromnie Harry
-ten zwłaszcza twój wzrok-zaśmiałam się i poszłam do góry. Dziewczyny z którymi się przebierałam także mi gratulowały i się cieszyły, że będą ze mną tańczyły. Oczywiście im dziękowałam i mówiłam to samo, że się cieszę, że będę z nimi tańczyła.  Zeszłam na dół przebrana już w wygodne ubrania i ujrzałam wszystkich siedzących na ławce.
-Dzięki, ze przyszliście, nie spodziewałam się was-powiedziałam kiedy zeszłam i się uśmiechnęłam
-No widzisz, dlatego się spóźniłam-powiedziała Lexi
-już byłam zła, że nie przyjdziesz ale dzięki-powiedziałam i objęłam ją ramieniem
-Idziemy na szejki ?-zapytała Daniele
-w drogę-krzyknęli i poszliśmy.
Wyszliśmy i chłopaki ubrali okulary i kaptury na głowy. Dziewczyny zrobiły to samo, więc  nie chciałam być gorsza i także ubrałam je na nos. W drodze szliśmy i gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Doszliśmy na miejsce i weszliśmy do środka, w lokalu było pusto więc zajęliśmy miejsca przy stole i czekaliśmy na szejki.
-Mam nadzieję, że potańczymy kiedyś razem-powiedziała Dan i się ciepło uśmiechnęła
-też tańczysz ?-zapytałam zdziwiona a ona pokiwała głową-no to ja mam taką nadzieję-powiedziałam i się napiłam.
Kiedy się napoiliśmy poszliśmy do nas bo musiałam wziąć prysznic dla rozluźnienia. Wszyscy się usiedli w salonie i komentowali jak mieszkamy. Udałam się do siebie, wzięłam to.
I poszłam do łazienki, umyta wysuszyłam włosy, nałożyłam make-up i ubrałam się.  Gotowa zeszłam na dół do nich, zajadali się czymś
-co macie?-zapytałam podejrzliwie
-a żelki, chcesz może-zapytał Zayn
-hę ? to są te co kupiłam nie dawno ?-zapytałam a Lexi się zaśmiała i kiwnęła głową*
-okej-mruknęłam pod nosem
-Może macie czas w sobotę wieczorem ? Idziemy do klubu, akurat będzie Perrie-powiedział Zayn
-do klubu ? Okej ja mogę iść-powiedziałam
-ja też-powiedziała Alex
Pogadaliśmy chwilę i postanowiłam zadzwonić do mamy. Poszłam do siebie i wybrałam  numer, położyłam się na łóżku na brzuchu i zadzwoniłam.
*Cześć, stęskniłaś się ?!-zapytała Mania
*Hej...nie jeszcze nie jest w pobliżu mama ?
*Tak, chcesz ją czy mogę na głośnik wziąć ?
*głośnik
*Cześć kochanie, co u Ciebie ?
*hejj....no więc wczoraj byłam się zapisać do szkoły tanecznej i dziś były przesłuchania ii-udawałam smutną
*Przykro mi córuś..jak nie ta szkoła to następna
*Nie o to chodzi...
*a o co ?
*Przeszłam dalej !-wydarłam się do słuchawki
*gratuluję !
*Wiedziałam ! jak mogłaś udawać smutną? Boże nawet nie masz pojęcia jak się cieszymy-usłyszałam tatę
*dzięki. No i zajęcia są w poniedziałki i czwartki
*a szkoła?
*no co ? po południu
*ahhh no tak...ale się cieszę, że przeszłaś dalej !
*dzięki. Dobra ja będę kończyła-powiedziałam
*okej, to na razie-powiedziała mama i już chciałam zakończyć rozmowę, ale usłyszałam krzyki taty
*Co ?
*Wieczorem skejp, bądź. Chcę Cię zobaczyć.
*okej..
*no wiesz, stęskniłem się za Tobą
*ohhhh..no zobacz bo ja wcale-zaśmiałam się-żartowałam. Do wieczora pa
*pa-powiedzieli i się rozłączyłam
*Telefon upuściłam na poduszki i chwilę myślałam, aż do pokoju nie wparował Lou z Harry'm a za nimi reszta
-A zobaczcie ten pokój-powiedział Lou
-wiem, że fajny. Dzięki-zaśmiałam się
-A tam co jest?-zapytał Harry i poszedł go garderoby
-Nie wchodź tam !
-a co tam jest ?-zapytał
-garderoba-powiedziałam i wstałam, żeby go zatrzymać.
-No to pa-powiedział i zniknął za drzwiami
-Harry ! błagam otwórz ! Tylko nie patrz w środek-krzyczałam pukając w drzwi
Wszyscy patrzyli i się śmiali.
-co tam takiego jest ?-zapytał El
-bielizna, ubrania i
-grasz na gitarze ?-zapytał Harry z zza drzwi
-ehem, właśnie to-powiedziałam
-Czyli, że Ty i Alexis gracie na gitarach ?-zapytał Liam
-skąd wiesz, że gram?-zapytał Lexi
-Niall...on wszystko nam powiedział-odparł, a Alex się spojrzała na Niall'a
-Fajne masz majtki-krzyknął Harry a ja spojrzałam na wszystkich z miną''WTF''
-Harry wyjdź stamtąd bo przestraszyłeś dziewczynę-powiedziała Dan
-już wychodzę-powiedział i zaraz wyszedł
-Co Ty tam robiłeś ?-zapytałam wchodząc do środka, odwróciłam się i zobaczyłam jak Harry'emu wystaje coś czerwonego.
-A to chyba należy do mnie-powiedziałam i wyciągnęłam z kieszeni moje majtki w koronkę
-Jak mogłeś ? Majtki ?-zapytałam pokazując
-spodobały mi się-powiedział i chyba się speszył
-chodźmy na dół-powiedział i zeszli, odłożyłam rzecz i zeszłam do nich.

*Oczami Alexis *
Ale fajnie , że Niki się dostała, szczerze mówiąc to chyba się nawet cieszę bardziej niż ona . Usiedliśmy w salonie i rozmawialiśmy , słuchając muzyki.
- Ejj . Słuchajcie - powiedziała El .
- Może by tak zrobić piżama party , u chłopaków ? hahahah
- Ja się zgadzam , ale u nas , co nie Nikola ? - zapytałam .
- Okej . To kiedy .
- Może w weekend , bo do szkoły chodzicie . - zaproponował Hazza .
- Mi pasuje - poparł Liam , Dan i Louis .
- Ja tam , też się nie sprzeciwiam - powiedziałam .
- No to ustalone .
- To ja z Nikolą posprzątamy , Zayn z Perrie niech się zajmie muzyką , Niall , Harry, Liam i Louis jedzeniem, a wy dziewczyny może alkohol , bo oni jak kupią to będzie na cały rok . - zaczęliśmy się śmiać .
- O i my jeszcze załatwimy jakieś filmy i wystrój - powiedziała Nikola , na co ja się zgodziłam .
- A tymczasem , sorry , ale idę na chwilę do siebie . - powiedziałam i poszłam .
Jak oni są głośno , gorzej niż dzieci w szkole podczas przerwy  . Przebrałam się w to :


Zadzwoniłam do rodziców , pogadałam z nimi chwilę i już miałam wychodzić z pokoju, kiedy usłyszałam pisk opon i krzyk jakieś dziewczyny , wyjrzałam przez okno i ujrzałam prawdopodobnie tą dziewczynę co krzyczała , leżącą pod kołami samochodu . Zeszłam do reszty i powiedziałam im o tym , oni tylko wyjrzeli na dwór . Akurat dziewczyna była zabierana przez karetkę .Co za kretyn z tego kierowcy , pomyślałam .
- To może nam coś zagracie - powiedział Zayn .
- I co jeszcze , może frytki do tego  ?- zapytała Nikola .
- Taaak , z ketchupem - krzyknął Niall .
Wszyscy zaczęli się z niego śmiać , a ten tylko się zaczerwienił i powiedział :
- No co  .
- To był sarkazm Niall  , sarkazm . - odparła Dan .
- No to co , ale frytki to ja bym sobie zjadł .
- Dobra my tu tak gadu , gadu , a tu czas leci . Jest 22.24 . Zbieramy się , bo Nikola z Alexis muszą się wyspać do szkoły . - stwierdził Louis .
- No racja , ruszać te zacne tyłki - powiedział Liam .
- Do zobaczenia w sobotę . O 15 będziemy .
- No papa  - pożegnałyśmy się ze wszystkimi i poszłyśmy zjeść kolację .
Po kolacji udałyśmy się do siebie i poszłyśmy spać .


____________________________________________

Mamy nowy rozdział . Cieszycie się hahahha ? ; ) Bo my bardzo , hahaha głupie my ,  a zwłaszcza dlatego , że jedna z nas nie ma weny . No to wiecie co macie teraz robić . Czekamy na Waszą opinie .;d no i WIELKIE , takie wiecie MEGA , hahah PODZIĘKOWANIA za komentarze pod poprzednimi rozdziałami . I pod ostatnim rozdziałem pytałyście nas ile mamy lat i czy to nasz pierwszy blog, a więc wspólny tak xd :
WERONIKA : w marcu skończę 16 lat ;d i pisałam już bloga , ale zawiesiłam, bo brak weny na niego . No i tak jakby ten jest pierwszy ,bo w tamtym mam z 3 lub 4 rozdziały  . i takie krótkie i wgl denne .;d hahaha .
ANITA : 31 grudnia skończy 15 lat .;d rocznikowo jest tak jak ja haha .;d Brzdąc ♥ i pisze bloga z inną koleżanką , jakby ktoś chciał : http://dreamtodreams.blogspot.com/
No to na tyle - Weronika ;*xx

4 komentarze:

  1. kocham to!!! i ta akcja z tymi majtkami... leżę! hahah! czekam na następny rozdział i życzę weny twórczej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski :) Zgadzam się ta akcja w garderobie zajebista.
    Czekam na next i zapraszam do siebie

    http://gotta-be-you-one-direction.blogspot.com

    Piszcie szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. oojejciu! ja od razy ostrzegam ze dzidiaj bd nieco kricej bo pierwszy raz doswiadczam jak to sie pisze z wielkim kacem. boze ratujcie mnie!

    ciesze sie ze wszystko bylo ok z castingami. bez pomocy przyjaciol by nie dala rady. i to jest piekne ze ja wspieraja ;) hahsha Styles ty dupo wolowa, nie kradnij majtek dziewczynie! ja nie chce myslec co by on z nimi robil.. haha ale to harry wiec wszystkieho mozna sie spodziiewac ;)
    Peanuts :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog<3 ;D
    Niedawno go odkryłam i postanowiłam pierw przeczyatć i nic nie żałuję! :D
    Z chęcią nominowałam cię do Libster Award:
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/
    Mam nadzieję że mój blog także ci się spodoba;)

    OdpowiedzUsuń