piątek, 8 marca 2013

Rozdział 23.

                                                             *Godzina 12*
*oczami Alexis*

- Czy ty jesteś nienormalna. Nie, czekaj nie odpowiadaj . Zejdź ze mnie.- powiedziałam.
- Zastanowię się.
- Nikola głowa mnie boli jestem zmęczona, a ty mnie budzisz siadając na mnie.
- hahahahahahahahaahahahhaah nooo .
- To ma być śmieszne ?
- Tak. Wstawaj, przebieraj się i jedziemy na przejażdżkę rowerową. - powiedziała i zeskoczyła ze mnie.
- na jaką znowu przejażdżkę .? - zapytałam.
- Oj nie marudź tylko dalej. A właśnie ej co mi chciałaś powiedzieć wczoraj?
- Coo ? - zapytałam zdziwiona .
- Noo. Mówiłaś, że powiesz mi w domu coś.
- A no tak. No, bo słuchaj...
- No słucham .
- Wczoraj jak zostałam sama z Niall'em w domu...
- Too .. ?
- To kłóciłam się z nim o to, że on nie umie tańczyć...
- iii ?
- Nie przerywaj mi do choinki . No i on koniecznie chciał mi udowodnić, że umie i chwycił mnie za ręce...- nie dokończyłam, bo po raz kolejny mi przerwała.
- No ii ? - zapytała z wielkim uśmiechem.
- Nikola !- wydarłam się.- Nie rozumiesz co to znaczy, że nie masz mi przerywać ?
- Sorry już nie będę no .
- No i zaczęliśmy tańczyć haha . I on mnie "przekręcił" , przechylił i pochylił się nade mną, spojrzał mi w oczy i... no i mnie pocałował.
- uuu .
- Zamknij się, nie skończyłam.
- No i ja nie chciałam tego, no i wiesz zrobiłam się czerwona, on to zauważył i mnie przeprosił, no i wiesz mi się tak trochę głupio zrobiło i nawet nie pamiętam czy coś odpowiedziałam haha. No, ale później w klubie tańczyliśmy razem przez jakiś czas i normalnie ze mną gadał i w ogóle, ale miał już dosyć wypite, więc..
- zakochał się ..
- Bzdury pleciesz. Przecież on jest sławny .
- No to co ?
- No właśnie to . Dobra koniec tematu, idę się ubrać i jedziemy .
- Okej, ja też pójdę się przebrać. - powiedziała i wyszła .
Udałam się do garderoby, wybrałam jakieś ciuchy i nasmarowałam się balsamem do opalania, spakowałam nam picie do torby i zeszłam na dół. Wystawiłyśmy rowery, właściwie to zorientowałyśmy się, że mamy tylko jeden. Nie miałyśmy wyboru, więc pojechałyśmy jednym do kogoś pożyczyć. Konkretniej to do sąsiadki, która pożyczyła od nas mąkę.
Kiedy dojechałyśmy do niej. Ja poczekałam pilnując roweru, a Niki poszła do staruszki. Po jakimś czasie wróciła z różowo-białym składakiem i koszyczkiem z przodu. Ten składak nie był taki nowoczesny tylko taki z tych starych modeli. Gdy tylko ją zobaczyłam wybuchnęłam śmiechem, nie mogłam wytrzymać widząc jej wyraz twarzy, od razu kiedy tylko nasza sąsiadka zamknęła drzwi krzyknęłam do Nikoli, że ona nim jedzie. Ta do mnie podeszła i powiedziała :
- A żebyś wiedziała, że pojadę - wytknęła mi język.
- hahahahaha. Powodzenie. Pojedziesz, ale nie wiadomo czy DOJEDZIESZ. hahahah. Prędzej się pod tobą rozwali na małe kawałki.
- Zabawna jesteś , ja nie jestem gruba.
- hahaha . Jedziemy złośnico. - Ruszyłyśmy przed siebie.
Jak tylko spojrzałam na Niki, uwijałam się ze śmiechu, z ledwością pedałując.


*Oczami Nikoli*

Kiedy jechałyśmy ludzie spieszący się, śmiesznie się na mnie patrzyli, ale ja tam miałam to gdzieś. Cały czas się zwijałam ze śmiechu to z Lexi to z siebie, a czasami nawet z ludzi i z ich min. Postanowiłyśmy jechać przed siebie. Przejechałyśmy spory kawałek aż zatrzymywałyśmy się na plaży. Rowery zostawiłyśmy przy drzewie w cieniu, wzięłyśmy swoje torby i wyjęłyśmy z nich picie, po czym na nich usiadłyśmy. Puściłyśmy sobie muzykę i rozmawiałyśmy. Ściągnęłyśmy nawet trampki i byłyśmy na boso.
-chciałabyś z Niall'em spróbować?-zapytałam, a ona się spojrzała na mnie.
-nie wiem-powiedziała i się napiła.
-jajajaj Ty nie wiesz-wyśmiałam ją-Ty Alexis Montrose jesteś niepewna?-zapytałam patrząc spod byka.
-A po za tym nic by nie wyszło. On jest sławny, ja jestem nikim, on jest bardzo przystojny, ja jestem brzydka, on jest zabawny, ja jestem nudna, on ma wiele przyjaciół, ja mam tylko Ciebie, on jest-przerwałam jej.
-jaja sobie robisz? Jesteś niemożliwa. Teraz słuchaj mnie. Ty jesteś nikim ? No proszę Cię. Nie znam lepiej grającej i ładniej śpiewając osoby od Ciebie. -Nie licząc tych np. Beyonce i reszta. Ty jesteś brzydka? Zaraz Ci coś pokażę-powiedziałam i szukałam jej zdjęcia w telefonie.-Znalazłam. Patrz-powiedziałam i jej pokazałam.
-to się nie liczy..
-dokończę. Ty jesteś nudna? Dziewczyno ! Kto mnie cały czas rozśmiesza? Kto opowiada najlepsze kawały? Ty masz tylko mnie? ooo jak miło, żartowałam, to znaczy miło mi, ale nie w tym sensie. Nie masz tylko mnie. Masz Danielle, masz Liam'a, masz Zayn'a, masz Perrie, masz Eleanor, masz Louis'ego, masz Harry'ego, masz...Niall'a! Niall to on zawsze to Ciebie legnie. Masz mamę, tatę, siostrę, moją mamę, ojca, moją siostrę i co najważniejsze Mnie-powiedziałam.
-Jezu jak ja się ciszę, że cie mam-powiedziała i mnie przytuliła. Wykorzystałam moment i wzięłam trochę suchego pisaku i wrzuciłam jej pod koszulkę.
-pożałujesz-powiedziała nadal mnie przytulając.
-puść mnie-zaczęłam się wydzierać aż się wydostałam. Wstała, ja tez i zaczęłyśmy się gonić. Podbiegłam do wody i zamoczyłam stopy.
-jak podejdziesz będzie mokro-zaśmiałam się.
-raz się żyje-powiedziała i zaczęła podchodzić. Ja pluskałam ją to rękoma, to nogami. Weszła obok mnie i zaczęła próbować mnie obalić.
-chora jesteś? Lodowata woda jest-wydarłam się.
-raz się żyje-powiedziała i znalazłam się w wodzie. Ona stała patrzyła na mnie i się śmiała. Pociągnęłam ją za nogę i sama się wywaliła.
-ooooooo faktycznie zimna-odparła szybko wstając.
-i mokra-zaśmiałam się i znowu zaczęłam ją chlapać wodą. Wyszła, a ja za nią.
-i co teraz jesteśmy mokre-odparła.
-ja tam sobie stanę na słońcu i wyschnę-powiedziałam i stanęłam rozkładając ramiona i szeroko nogi. Lexi stanęła obok mnie i zrobiła to samo. Stałyśmy tak nie całe 5 minut i już nam się nie chciało dlatego spakowałyśmy wszystko, założyłyśmy trampki i pojechałyśmy w długą.

______________________________________

No heeej ♥ Jejku jak ja się cieszę, że znowu jesteście tacy aktywni i nam komentujecie rozdziały, wyrażacie swoje opinie i wgl. awwwwww <3 xd no, ale nie zapeszam ;) czekamy na kolejne opinie. Jak fajnie, że mamy coraz więcej czytelników ;d i ogólnie fajnie mi tu hahahha - Weronika ;p. No, a macie jakieś przypuszczenia jak się potoczy los bohaterek i tak dalej ? hmm... Jesteśmy bardzo ciekawe ♥ A teraz tak odbiegając od tematu, to dzisiaj wyjątkowy dzień Kobitki ;> więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO <333333


2 komentarze:

  1. cudo :* kocham to <3
    zapraszam do siebie: http://little-things-opowiadanie-o-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny rozdział :)
    proszę niech Alexis będzie z Niall'em. Oni do siebie pasują.
    Po za tym super.
    Czekam na next i zapraszam do siebie na nowy

    http://1d-give-love-to-work.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń